Musical Fidelity A1 w Testach

By Michał Czarnota Musical Fidelity, Test, Wzmacniacze Zintegrowane Brak komentarzy do Musical Fidelity A1 w Testach

Audio.com.pl


„Musical Fidelity A1 zaczyna swój koncert od razu po włączeniu, natychmiast demonstruje swoją muzykalność i utrzymuje z nami bliski kontakt przez cały czas. Musical Fidelity A1 gra bardziej gładko niż klarownie, soczyście niż dokładnie, z podgrzaną, gęstą średnicą i słodką, miękką górą. Wokale są pięknie eksponowane, ale niekrzykliwe, dęte mocno dmuchają, ale nie świdrują, fortepian jest mocny, a gitary… jakby im założono o jedno „oczko” grubsze struny.

Zapraszamy do lektury testu:

What Hi-Fi?


„Łatwo jest być sceptycznym wobec powrotu na rynek „klasycznych” konstrukcji, ale w tym przypadku Musical Fidelity spisał się znakomicie. Nowe A1 pozostaje wierne pierwotnym założeniom swojego poprzednika, ulepszając jednocześnie to, co wymagało poprawy. Niezależnie od aspektu nostalgii, jest to świetny wykonawca, który powinien wypowiedzieć współczesnym rywalom w swojej klasie cenowej, prawdziwą walkę o pieniądze.”

Zapraszamy do lektury testu

avforums.com


„…obraz stereo jest naprawdę spektakularny. Nie jest to takie proste, … Jedyne, co robi A1, to zapewnienie, że niemal niezależnie od materiału, który na nim odtwarzasz, będziesz miał przekonujące i spójne poczucie, że wokół muzyki jest miejsce, co ułatwia jej interpretację.” „Daj A1 coś z zapachem prawdziwych instrumentów i głosów, a wynik będzie tak samo uzależniający, jak z innych urządzeń oznaczonych klasą A.”

Zapraszamy do lektury testu 

AUDIO.de


„Istnieje wiele świetnych wzmacniaczy z doskonałym pasmem przenoszenia i nieskazitelnymi danymi dotyczącymi wydajności oraz szerokimi opcjami połączeń. Ale wzmacniacz taki jak A1 istnieje tylko raz! Pomimo wydzielanego ciepła i ograniczonej mocy, jest to wyjątkowe zjawisko dźwiękowe. Maluje reprodukowaną muzykę cudowną barwą dźwięku i po prostu uszczęśliwia każdego słuchacza”.

Stereoplay.de


„Podczas naszego testu – który nie był testem wytrzymałościowym – nowe A1 wydawał się być bardziej dojrzały technicznie i pomimo tego, że nadal generował dużo ciepła, był stabilny przez cały czas. Ponadto, ma prawie 50 procent więcej mocy, dobrze brzmiący przedwzmacniacz gramofonowy i cudownie harmonijny dźwięk, co również czyni obecny A1 czymś wyjątkowym. Fani i kolekcjonerzy powinni się pospieszyć ze względu na ograniczoną liczbę egzemplarzy”.

Zapraszamy do lektury testu 

Stereo.de


„Reinkarnacja klasyka, który ujrzał światło dzienne w 1988 roku, wyhodowana wyłącznie z myślą o dźwięku, a nie wartościach pomiarowych. Klasa A z phono MM/MC, idealny do małych monitorów w małych pomieszczeniach. Bardzo muzykalny.”

LBtechreviews


„A1 dostarczył mi trochę nostalgicznych chwil i mnóstwo radości. Promienna radość, jeśli tak można powiedzieć, ponieważ to doskonale opisuje sygnaturę dźwiękową Musical Fidelity A1. Jesteś po prostu zachwycony ciepłą i naturalną atmosferą, jaką tworzy w pomieszczeniu jego dźwięk.”

Zapraszamy do lektury testu 

Audioidiom.pl


„To, co mogę napisać to, że wzmacniacz ten urzeka barwą od pierwszego uruchomienia. Ta barwa jest przyjemnie ciemna, głęboka i szlachetna. Dzięki temu, od pierwszego wsłuchania przestajemy słuchać dźwięków, zaczynamy zanurzać się w muzyce. To właśnie w tym tkwi siła tego urządzenia, ono gra dla nas muzykę i robi to tak, że proces słuchania jej staje się przyjemnością. Jego największym atutem jest skupienie na barwie dźwięku, która zawsze pozostaje pod jego kontrolą.”

Zapraszamy do lektury testu

stereo i kolorowo


„Powiem to jasno i wyraźnie. Skala rozmachu, siła ekspresji oraz stopień kontroli dźwięku przez Musical Fidelity A1 są zdumiewająco fenomenalne. Wprost genialne, a nawet – referencyjne. Bowiem wzmacniacz dostarcza realistyczny dźwięk – starannie portretuje instrumenty i ich zdolność do przekazywania zmian intensywności dynamicznej i akustycznej oraz zapewnia spory ciężar gatunkowy dźwięku. A także rzetelnie dba o barwę i klimat przekazu oraz zabiega o całokształt wymiaru muzyki i jej rzeczywisty koloryt.
Jak napisałem, A1 gra muzykalnym, soczystym i ekspresyjnym dźwiękiem o wysokim stopniu płynności oraz namacalności. Ale też szybkim, plastycznym i energetycznym, jak również bardzo przejrzystym / sugestywnym / wyrazistym. W przekazie czuć i słychać sporo ciepła – przy czym jest to dźwięk nie tyle podgrzany czy ocieplony, co nieomal gorący! W dźwięku jest więcej ciepła, gładkości i fizyczności niżli to nakazuje współczesna norma i kanon amplifikacji. Na pewno nie jest to zjawisko neutralne lub wstrzemięźliwe, ale równolegle bardzo, bardzo przyjemne w odbiorze. Albowiem namiętnie odwzorowujące istotę i sens muzyki. Jej temperament oraz głębię. Autentyczną tonalność.”

Zapraszamy do lektury testu 

pursuitperfectsystem.com


„A1 brzmi bardzo pełnie i ciepło pod względem tonalności, a solidność całego obrazu muzycznego, jaki tworzy, jest niezwykle imponująca i nie ma znaczenia, jaka to muzyka, zawsze brzmi odważnie, lekko i ciepło. Bez żadnych negatywów, które mogą się z tym wiązać, dzięki czemu muzyka jest czysta i przejrzysta, pełna energii i żywotności. … wielu audiofilów absolutnie pokochało ten wzmacniacz, ponieważ zapewnia on dźwięk znacznie przekraczający oczekiwania po jego rozmiarze i cenie. 1499 funtów to dużo pieniędzy, ale nie sądzę, że tak naprawdę można to przeliczyć na to, ile prawdziwej przyjemności można uzyskać z A1. To naprawdę świetny wzmacniacz i bardzo się cieszę, że powrócił, ponieważ na pewno jest dla niego miejsce we współczesnym świecie HiFi i w sercach wielu audiofilów, także w moim. Chcę takiego, więc tak to zostawię.”

Zapraszamy do lektury testu

lowbeats.de


„Wielki sukces – wtedy i jeszcze większy dzisiaj. Trzy, cztery minuty słuchania i byłem pod urokiem tego arcydzieła. To też jest znak: A1 nie musi się rozkręcać, jest obecny od pierwszej sekundy. Z porcją gładkości, którą znam tylko ze znacznie droższych wzmacniaczy. Cena 1600 euro jest po prostu spektakularna, biorąc pod uwagę jakość i wydajność dźwięku.

Zapraszamy do lektury testu

hifi-voice.com


„A1 ma swój odrębny charakter, ale ciepło, organiczność i dojrzałość prezentacji, która nie musi polować na najbardziej ukryte szczegóły lub oferować bombastycznej dynamiki, aby być zabawną, są odświeżające w swojej odmienności w kategorii komponentów hi-fi średniej klasy.”

Zapraszamy do lektury testu

hifiandmusicsource.com


„Jestem tu skonfliktowany. Uwielbiam ten wzmacniacz. Jest odważny, mocny i wyrazisty.” „Jedno wiem na pewno: jeśli masz ochotę na niekończące się długie słuchanie dowolnego głośnika, ten wzmacniacz jest dla Ciebie, szczególnie jeśli masz zestaw głośników tubowych.” „Używając metafory, A1 maluje wspaniały obraz, można by argumentować, że dokładne badanie pociągnięć pędzla jest mniej dostępne, ale jeśli będziesz patrzeć na ten obraz godzinami, zakochasz się na nowo, posłuchaj tego wzmacniacza klasy A.”

Zapraszamy do lektury testu

on-mag.fr


„Rejestr basu schodzi bardzo nisko i wydaje się być bardzo dobrze kontrolowany. Szczególnie dobrze zaznaczone są różnice w intensywności i głębokości, co zapewnia doskonałą czytelność i dużą siłę uderzenia, na przykład w rytmie elektrycznego basu.” „Barwy są bogate, lśniące, mięsiste. Jednak reprodukcja dźwięku nie wydaje się zbyt ciemna lub ciężka i nie jest w żaden sposób przytłumiona. Wręcz przeciwnie, wydaje się zwinna i pełna życia. Rejestr średniotonowy nie jest zagłębiony. Ma w sobie zarówno dużo treści, otwartości, jak i pewną lekkość. Głosy są obecne, a jednocześnie są szczególnie dobrze ucieleśnione. Zdecydowanie brzmi to bardzo naturalnie.”

Zapraszamy do lektury testu

i-fidelity


„A1 Musical Fidelity szturmuje do przodu z potężną werwą i intensywną siłą kolorów. Wszystkie instrumenty wyglądają tak, jakby ktoś nałożył na nie kontrastowy filtr kolorystyczny, wszystko ma dodatkową porcję umami…Musical Fidelity sprawia, że czuję się bardziej zaangażowany emocjonalnie.”

Zapraszamy do lektury testu

stereonet


„Nowy wzmacniacz zintegrowany Musical Fidelity A1 jest lepszy od swojego pierwowzoru pod niemal każdym względem – i w przeciwieństwie do niektórych „rocznicowych” wzmacniaczy zintegrowanych, firma ta nie zdecydowała się na butikowe ceny. Jest to więc prawdziwa „ezoteryka w przystępnej cenie” – oferująca wydajność pod pewnymi względami trudną do pobicia za trzy, cztery, a może nawet pięć razy wyższą cenę.”

Zapraszamy do lektury testu

Musical Fidelity A1 „product of the year awards”


„Doskonale brzmiący wzmacniacz zintegrowany w klasie A, który jest o wiele bardziej praktyczny niż wcześniej”.”

hifi.nl


„Słuchałem Musical Fidelity A1 z wielką przyjemnością. Wspaniały wzmacniacz w tej cenie, pasujący zarówno do LS3/5A, jak i LS5/9. Wystarczająca moc, przyjemnie przejrzysty, lekko ciepły bas, czysty bez nadmiernego rozjaśnienia. Wzmacniacz stworzony do cieszenia się muzyką.”

Zapraszamy do lektury testu

infoaudio.pl


„Jest w tym coś magicznego. Na pierwszy plan wysuwa się ogromny ładunek emocjonalny opakowany w kapsułę utkaną z delikatniejszych dźwięków”

Zapraszamy do lektury testu


  • Share: