"Seria M3s otwiera ofertę pełnowymiarowych urządzeń brytyjskiej firmy Musical Fidelity. Można więc przyjąć, że daje dopiero przedsmak tego, co potrafią przedstawiciele serii M6, czy M8. Ujmując rzecz w dużym skrócie – czas spędzony z M3si, oraz M3scd zdecydowanie pobudził mój apetyt na zapoznanie się również z ich droższymi kuzynami, bo jeśli tak grają (niemal) budżetowe produkty, to te droższe muszą prezentować się zapewne absolutnie wybornie.
To żywe i dynamiczne granie, ale też i uporządkowane, bez oznak nerwowości, ale też i absolutnie nie nudne, wciągające w muzyczny świat, ale i wyraźnie różnicujące nagrania. Dobrze dobrane kolumny, najlepiej z lekko dociążonym dołem pasma, stworzą z tą elektroniką świetny, nie kosztujący jeszcze zawrotnych pieniędzy, system."