"Ci, którzy słyszeli i stare 320, i ich nową wersję z lierką “i” twierdzą, że to niemal inne kolumny, lub przynajmniej bardzo wyraźnie różniące się rozkładem muzycznych akcentów. Nowy głośnik wysokotonowy i zmiany w zwrotnicy przyniosły więc spore zmiany. Fyne Audio F320i grają żywiołowo, konkretnie, od razu zapraszając nas do zabawy, a nie do relaksu. Brzmią energetycznie, z bardzo dobrą mikrodynamiką i szybkością. Skala brzmienie nie jest może wielka, ale nie oczekujmy cudów po niewielkich dwudrożnych podłogówkach. Jest jak najbardziej wystarczająca. Kolumny są rozdzielcze i precyzyjne, dbają o detale, pokazując je wyraźnie, choć jeśli chodzi o wypełnienie, bogactwo mamy do czynienia z odrobiną powściągliwości. Brzmią bardzo wyraziście i czysto, nie ma żadnego woalu między słuchaczem a muzyką. Tonalnie są lekko po jaśniejszej stronie, z bardzo dobrą górą pasma: różnorodną, świetlistą, sypką. Minimalne podbicie przełomy basu i środka pomaga w utrzymaniu odpowiedniej masy brzmienia. Lekki niedosyt pozostawiła u mnie przestrzenność brzmienia. O ile niezła jest stereofonia i szerokość sceny, niezła precyzja, to zawodzi nieco oddanie głębi przestrzennej."